Łukasz Bąk

adwokat

Doradztwem prawnym zajmuję się od 2007 r. Jestem pełnomocnikiem w sprawach cywilnych i gospodarczych, opiniuję i piszę umowy, doradzam w bieżącej działalności firm, czasem także bywam obrońcą w procesach karnych.
[Więcej >>>]

Zgłoś problem w przetargu elektronicznym

Kary umowne od zamawiającego i etyka adwokacka

Łukasz Bąk15 lipca 2021Komentarze (0)

Zasady etyki adwokackiej wymagają wstrzemięźliwości w chwaleniu się wygranymi sprawami. Adwokat nie powinien zachęcać klientów do współpracy sugerując wysoki odsetek pozytywnych wyroków.

Mam zamiar przewrotnie zadośćuczynić tym wymaganiom. W przeciwieństwie bowiem do poprzednich wpisów, ten będzie mówił o sprawie przegranej. Tak to bowiem bywa na sali sądowej, że nie wszystkie procesy kończą się sukcesem.

***

Orzeczenie, o którym mowa ma w sobie coś, co wyróżnia go od wielu innych. Chodzi mianowicie o jakość. Ważne, aby przegrywając sprawę, mieć poczucie, że sąd z rozmysłem wydał wyrok. Można się z nim wtedy nie zgadzać, ale należy szanować.

Ten kończący omawiany proces jest jednym z lepszych, które miałem okazję czytać. Paradoksalnie, bo przecież spór przegraliśmy. Sąd przedstawił wywód czytelny, wyraził go starannym językiem, wnioskuje logicznie i wszechstronnie odniosi się do wszystkich dowodów. Po lekturze staje się jasne, dlaczego sprawa skończyła się tak, a nie inaczej.

***

Jaki to wszystko ma związek z działalnością firmy leśnej?

Otóż w wyroku pojawiły się interesujące wytyczne odnośnie stosowania umowy z Nadleśnictwem.

Przedmiotem sporu były kary umowne od zamawiającego za opóźnienia. Sąd ocenił, że okoliczności wskazywane przez wykonawcę w sprawie nie wydają się na tyle wyjątkowe, aby usprawiedliwić nieterminowe usługi. Jednocześnie w ocenie sądu potwierdziły się zarzuty Nadleśnictwa odnośnie braku należytej organizacji prac przez ZUL-a.

Sąd zwrócił uwagę, że firma ani razu w toku współpracy nie złożyła pisemnych zastrzeżeń dotyczących terminów wykonania zleceń oraz nie domagała się anulowania kolejnych kar. Sąd uznał, że pisemne zgłoszenia nie są nadmiernie sformalizowane i nie zastąpią ich sporadyczne rozmowy w terenie. Skrócony cytat z wyroku:

„Tego rodzaju wymiana stanowisk [czyli – na piśmie] może być rozpatrywana w świetle przepisu art. 354 kodeksu cywilnego, nakładającego obowiązek współdziałania stron przy wykonywaniu zobowiązań i prowadzi do wniosku że ZUL nie współdziałał należycie z Nadleśnictwem.”

Wedle sądu brak zgłaszania problemów na piśmie nie oznacza automatycznie, że wykonawca ponosi winę za opóźnienia. Jednak

rezygnacja z takiej formy komunikacji wpływa na ogólną ocenę wiarygodności firmy

w chwili, gdy trzeba stwierdzić, kta ma rację. W tej sprawie szala przechyliła się na stronę Nadleśnictwa.

***

Wytyczne sądu korespondują z moimi doświadczeniami. Zachęcam wszystkich, aby wszelkie istotniejsze problemy we współpracy z zamawiającymi sygnalizować na piśmie lub mailowo. Jak widać, nigdy nie wiadomo, kiedy może się to w przyszłości przydać…

***

Fotografia z cyklu „Adwokat w terenie”:

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 609 666 103e-mail: lukasz.bak@jaskot-bak.pl

{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }

Dodaj komentarz

Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Łukasz Bąk Kancelaria Adwokacka Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności

Administratorem danych osobowych jest Łukasz Bąk Kancelaria Adwokacka z siedzibą w Warszawie.

Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem lukasz.bak@jaskot-bak.pl.

Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.

Poprzedni wpis:

Następny wpis: