Łukasz Bąk

adwokat

Doradztwem prawnym zajmuję się od 2007 r. Jestem pełnomocnikiem w sprawach cywilnych i gospodarczych, opiniuję i piszę umowy, doradzam w bieżącej działalności firm, czasem także bywam obrońcą w procesach karnych.
[Więcej >>>]

Zgłoś problem w przetargu elektronicznym

Toast za wyrok sądu ważny dla ZUL-i

Łukasz Bąk29 maja 20182 komentarze

Taki oto trunek staram się dostarczać Klientom, których sprawy udaje nam się wspólnie wygrać w sądach:

Kolejna butelka już wkrótce wyjdzie spod mojej ręki i ruszy pocztą na drugi koniec kraju. Tym razem naprawdę jest co świętować. O sporze wspominałem na blogu już kilka miesięcy temu, kiedy sprawa była rozstrzygnięta dopiero w pierwszej instancji.

Teraz mamy prawomocny (czyli ostateczny) wyrok, który moim zdaniem odbije się dużym echem w branży. Nie chodzi jednak o to, że znajdzie bezpośrednie zastosowanie w analogicznych sporach, żaden sąd nie jest związany wyrokami innego sądu. Orzeczenie ma znaczenie, bo interpretuje umowy wiążące ZUL-e w duchu opisanej przez mnie w tym wpisie „zasady lojalności kontraktowej”.

Zasada lojalności kontraktowej to nic innego jak realizowanie umowy z poszanowaniem uzasadnionego interesu kontrahenta. Nie jest tajemnicą, że kontrakty narzucane ZUL-om są restrykcyjne. Jest to konsekwencją w jakiś sensie uzasadnionej logiki Lasów Państwowych, która zmierza do zagwarantowania realizacji zadań narzuconych tej organizacji w ustawie o lasach.

Niektórzy wręcz twierdzą, że umowy zawierane przez firmy leśne są skrajnie jednostronne. Otóż sprawa, za której pomyślność już wkrótce Klienci wzniosą, mam nadzieję, toast, pokazuje, że jednak nie całkiem.

O co toczył się spór?

Nadleśnictwo wytoczyło ciężkie działa i nałożyło na ZUL-a karę umowną sięgającą sześciocyfrowej kwoty. Współpraca zamawiającego z wykonawcą rzeczywiście nie układała się najlepiej, ale jak się okazało, Nadleśnictwo miało w tym swój istotny udział.

Zamawiający nie sprostał umiejętnemu organizowaniu pracy wykonawcy, chociażby z poszanowaniem jego realnych możliwości osobowych i sprzętowych. Zlecanie robót było nierównomierne i nie odpowiadało opisowi przedmiotu zamówienia. W końcu Nadleśnictwo pozostało niedostatecznie wrażliwe na sygnalizowane przez ZUL-a obiektywne problemy oraz wyrażoną w dobrej wierze wolą zgodnego zakończenia współpracy. W swej niewrażliwości zamawiający posunął się tak daleko, że obciążył firmę leśną karą umowną. Żądanie zapłaty kary umownej zostało jednak oddalone po analizie setek stron dokumentów oraz przesłuchaniu kilkunastu świadków, w tym pracowników Nadleśnictwa oraz firmy leśnej.

Chcę zaznaczyć, że nie chodzi o to, aby firmom leśnym udawało się unikać kar wtedy, kiedy te kary są rzeczywiście należne. Jeżeli zatem zawiniłeś, jako przedsiębiorca i profesjonalista powinieneś ponieść za to konsekwencje. Obarczanie ZUL-a sankcjami finansowymi musi być jednak poprzedzone rozwagą i wnikliwą oceną, czy w danym przypadku rzeczywiście wykonawca jest winien opóźnień w realizowaniu zleceń. Za taką ocenę odpowiada Nadleśnictwo.

Innymi słowy, stosowanie umowy nie polega na jej bezrefleksyjnym egzekwowaniu. 

Sukces w sprawie był możliwy także z jeszcze jednego powodu. Otóż spór sądowy był poprzedzony prowadzeniem wielomiesięcznej korespondencji, w której właściciele firmy sygnalizowali swoje problemy, opisywali próby radzenia sobie z perturbacjami, wnioskowali o należytą współpracę. Takie pisma pomogły potem pokazać sądowi, że po stronie wykonawcy zrobiono wiele, aby mimo wszystko wykonać usługi. Jak realizować taki scenariusz dowiesz się z tego wpisu.

Już uzgodniłem z naczelnym Gazety Leśnej Rafałem Jajorem, że szczegółowy opis tej sprawy umieścimy w którymś z kolejnych numerów. Zachęcam Cię zatem do śledzenia następnych edycji miesięcznika.

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 609 666 103e-mail: lukasz.bak@jaskot-bak.pl

{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

Sabina 5 czerwca, 2018 o 12:20

Gratulacje!

Odpowiedz

Łukasz Bąk 5 czerwca, 2018 o 12:25

Dziękuję Pani Sabino!

Gratulacje należą się oczywiście zwycięskim Klientom!

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Łukasz Bąk Kancelaria Adwokacka Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności

Administratorem danych osobowych jest Łukasz Bąk Kancelaria Adwokacka z siedzibą w Warszawie.

Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem lukasz.bak@jaskot-bak.pl.

Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.

Poprzedni wpis:

Następny wpis: