Chcę Ci przypomnieć mój wpis sprzed roku, w którym wspominałem o waloryzacji stawek w umowie wieloletniej.
Podwyżka wynagrodzenia ZUL-a – wpis już chyba nieaktualny… 🙁
Jeszcze zdążysz w ustawowym terminie złożyć w Nadleśnictwie wniosek o podwyżkę.
Podczas spotkania branżowego, w którym brałem ostatnio udział (wkrótce o nim napiszę) radziliśmy przy obiedzie, jak obliczyć proponowany wzrost stawek.
Jeden z rozmówców zaproponował takie rozwiązanie:
- należy ustalić jaki jest wzrost procentowy stawki godzinowej w stosunku do pierwotnie zaoferowanej; problem pojawi się wtedy, kiedy stawka w kosztorysie była wyższa niż obowiązująca od 2019r., ale to chyba tylko teoria 🙂 ;
- w oparciu o opis przedmiotu zamówienia należy ustalić, jaka część prac (w przeliczeniu na roboczogodziny) jest jeszcze do wykonania;
- należy przemnożyć liczbę godzin (tych jeszcze niewykonanych) przez przyjęty odsetek, osiągając tym samym docelową sumę;
- podobną kalkulację należałoby zrobić w odniesieniu do godzin maszynowych, których wszakże istotnym elementem jest wynagrodzenie pracownika; w tym wypadku powinien pojawić się dodatkowy przelicznik, obrazujący jaką część kosztu godziny maszynowej stanowi pensja.
Czy to jest idealne rozwiązanie? Nie wiem, ale wydaje się logiczne i mieszczące w granicach prawa. Warto próbować.
***
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }