Mechanizm podzielonej płatności to nowinka od fiskusa, która może mieć poważny wpływ na Twoją firmę.
Przepisy prawa zostały zmienione w ten sposób, że dopuszczają rozdzielenie płatności z faktury VAT:
- na kwotę netto – ta trafia na Twój, właściwy rachunek firmowy oraz
- na kwotę podatku – ta trafia na wyodrębnione subkonto, które bank zakłada Ci automatycznie.
Niedogodność polega na tym, że drugą częścią płatności nie możesz swobodnie dysponować. Stawka VAT-u na większość usług z zakresu gospodarki leśnej jest co prawda preferencyjna, ale nie oznacza że wpłacony podatek tymczasowo nie zasila zasobów ZUL-i.
Okazuje się, że w niektórych Nadleśnictwach podzielona płatność została zastosowana już w tym miesiącu. Problem polega na tym, że nie wszędzie zamawiający zechciał nie tylko uwzględnić sprzeciwu wykonawców, ale nawet zawiadomić ich z wyprzedzeniem o swoich planach.
Czy mechanizm podzielonej płatności może być na gruncie obowiązujących umów przymusowy?
Uważam, że nie i to z kilku powodów.
Po pierwsze, przepisy prawa przewidują mechanizm podzielonej płatności jako narzędzie dobrowolne i w tym duchu powinna być oceniana aktualnie sytuacja prawna wykonawców usług leśnych. Już tylko z tej perspektywy krytycznie podchodzę do wszelkich prób narzucania ZUL-om nowych rozwiązań.
Moje stanowisko jest o tyle uzasadnione, że odzwierciedla opinię samego wiceministra finansów Pawła Gruzy, wyrażoną w wywiadzie udzielonym dziennikowi „Rzeczpospolita”. Uwaga, wywiad został opublikowany również na stronie internetowej samego ministerstwa.
Oto kluczowe słowa ministra:
Generalnie o stosowaniu split payment decyduje nabywca, ale powinien honorować jasno wyrażoną wolę dostawcy, który chce otrzymywać płatności w tradycyjny sposób. Na tym polega dobrowolność systemu.
Skoro sam minister odpowiedzialny za mechanizm podzielonej płatności wyraża taką opinię, to dlaczego niektóre Nadleśnictwa mają inną?
Po drugie, umowy, w zakresie w jakim dotyczą zapłaty za usługi, posługują się sformułowaniem, iż następuje ona na rachunek wskazany na fakturze. Nie będzie nim zatem rachunek VAT, dodatkowo utworzony do istniejącego już konta. Rachunek VAT posiada zresztą swój odrębny numer.
Po trzecie, w niektórych Nadleśnictwach przymus split – payment tłumaczy się odgórnymi, wewnętrznymi zarządzeniami Lasów Państwowych. Pamiętajmy jednak, że nie mogą one jednostronnie i samowolnie negatywnie wpływać na sytuację prawną kontrahenta. Nie na tym polega autonomia stosunku umownego pomiędzy zamawiającym a wykonawcą.
Po czwarte, praktyka niektórych Nadleśnictw jest wedle moich informacji jest taka, że akceptują sprzeciw wykonawców i rezygnują z płacenia poprzez mechanizm podzielonej płatności. Okazuje się zatem, że nie ma przymusu.
Podsumowując, nie zgadzam się z opinią Lasów Państwowych, o której relacjonuje portalu firmylesne.pl, jakoby
skorzystanie z uprawnienia jakie daje metoda podzielonej płatności w niczym nie uchybia stosunkom zobowiązaniowym wobec kontrahentów.
Otóż uchybia, szczególnie wtedy, gdy nie daje ZUL-om szans na jakąkolwiek reakcję.
***
O braku wrażliwości w stosowaniu umów na usługi leśne przeczytasz również tutaj.
***
W końcu jakaś nowinka z galerii Żony:
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }