Łukasz Bąk

adwokat

Doradztwem prawnym zajmuję się od 2007 r. Jestem pełnomocnikiem w sprawach cywilnych i gospodarczych, opiniuję i piszę umowy, doradzam w bieżącej działalności firm, czasem także bywam obrońcą w procesach karnych.
[Więcej >>>]

Zgłoś problem w przetargu elektronicznym

Postanowiłem opublikować ten wpis, aby przestrzec Cię przed pochopnym podpisywaniem niekorzystnych dokumentów.

***

Nadleśnictwo zwraca się do wykonawcy z propozycją: „Prosimy podpisać aneks do umowy o zamówienie z powodu COVID”. Zmiana ma dotyczyć zatwierdzenia nowego, procentowego harmonogramu prac. Załączona do aneksu tabela pokazuje to, z czym ZUL ma faktycznie do czynienia – poziom pozyskania w ostatnich miesiącach bliski zeru.

Wstęp do aneksu obszernie opisuje epidemię i jej wpływ na brak odbiorców drewna. Ze wstępu wynika, że COVID spowodował modyfikację harmonogramu. Brakuje jednak konkretów, np. o ile rzeczywiście spadła sprzedaż surowca.

***

Nasuwa się pytanie, jaki jest cel zmiany umowy. Intencja zamawiającego ujawnia się w jednym z zapisów krótkiego skądinąd dokumentu.

Otóż przewiduje on zrzeczenie się przez wykonawcę wszelkich roszczeń spowodowanych opisanym wcześniej stanem epidemii. Co ciekawe, nie jest mowa o roszczeniach wynikających ze zmiany harmonogramu, ale o wszystkich roszczeniach wywołanych epidemią. Innymi słowy, aneks do umowy o zamówienie pozornie obejmuje wyłącznie wprowadzenie innego rozkładu prac w czasie. W rzeczywistości pozbawia kontrahenta jakichkolwiek pretensji spowodowanych nie wykonywaniem umowy.

Moim zdaniem zamawiający działa nieuczciwie proponując słabszemu kontrahentowi podpisanie tego typu dokumentów.

***

Aneks pozbawia firmę leśną prawa do dochodzenia strat chociażby za to, że zamawiający nie zleci gwarantowanych 70% wartości umowy. Wykonawca zostanie pozbawiony możliwości poddania pod sąd oceny tego, na ile COVID rzeczywiście uniemożliwił realizację zamówienia (np. kwestia „reguły 20%„). Nie będzie mógł żądać ustalenia przed sądem, czy Nadleśnictwo miało prawo w ogóle wstrzymać pracę tylko dlatego, że nie dysponowało pieniędzmi na wypadek perturbacji na rynku surowca.

Zmiana umowy zabierze wykonawcy prawo ustalenia, czy można było zaniechać zleceń z hodowli i zagospodarowania, skoro nie mają one nic wspólnego ze zbytem na drewno. Ci najbardziej zdeterminowani utracą prawo żądania stwierdzenia, że Nadleśnictwo naruszyło umowę skazując ich na niepewność i wegetację przez kilkanaście tygodni. Jest wiele osób w branży, które czują się z tego powodu skrzywdzeni.

***

Nie twierdzę, że wszyscy poszkodowani będą zainteresowani procesowaniem się z Nadleśnictwem. Taki oręż w garści jest jednak do końca roku istotnym argumentem chociażby w walce o jak najszybsze powracanie do normalnego tempa prac. W ostateczności, otwiera drogę do procesu sądowego gdyby straty okazały się naprawdę wysokie. Pozew zmusi Nadleśnictwo do dokładnego pokazania i udowodnienia związku pomiędzy koronawirusem a zaprzestaniem zleceń. Tam, gdzie prac nie było w ogóle, zamawiający będzie miał trudne zadanie. Nie koniecznie sąd zrozumie argument, że Nadleśnictwo ledwo dopięło budżet opierając go pierwotnie wyłącznie na zyskach z drewna.

***

Nie wykluczam, że w pewnych sytuacjach podpisanie aneksu może się opłacać. Nic jednak za darmo – Nadleśnictwo powinno dać firmie leśnej coś w zamian.

Zakres żądań uzależniam od Twoich potrzeb. Mógłbym na przykład wyobrazić sobie ustalenia, że zamawiający nie nałoży kar jesienią kiedy nastąpi nagłe przyspieszenie zleceń, a ZUL nie odzyska zdolności organizacyjnych i doprowadzi do opóźnień. Inny pomysł – zamawiający składa gwarancję realizacji nowego harmonogramu zgodnie z jego treścią pod rygorem odpowiedzialności (czyli bez stwierdzenia, że jest „orientacyjny”). Takich propozycji można wyobrazić sobie więcej, niezależnie od tego, że elastyczność po stronie Nadleśnictwa będzie ograniczona.

***

Z galerii Żony:

 

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 609 666 103e-mail: lukasz.bak@jaskot-bak.pl

Pan Rafał, przeglądając wpis na blogu dotyczący elektronicznych zaświadczeń o niekaralności, zadał mi pytanie związane z wystawianiem takich dokumentów .

***

Celem uporządkowania tej tematyki chcę Ci przypomnieć, że jeżeli prowadzisz firmę w formie spółki jawnej, komandytowej czy sp. z o.o., na potrzeby przetargu musisz wyposażyć się w dodatkowy dokument lub dokumenty.

Prawo przetargowe przewiduje obowiązek wykluczenia z postępowania nie tylko osób fizycznych skazanych za wybrane przestępstwa (np. oszustwo, fałszerstwo czy kradzież). Wykluczenie obejmuje także tzw. podmioty zbiorowe, wobec których orzeczono karę zakazu ubiegania się o zamówienie.

Mowa tutaj o dość skomplikowanych regulacjach ustawy z 2002r. o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych. Sądy dość rzadko stosują te przepisy. Nie ma sensu wgłębiać się w nie na blogu, tym bardziej, że nie znam się na tej materii.

***

Ciebie, jako oferenta, interesuje jedna kwestia. Celem udowodnienia, że masz prawo ubiegać się o zamówienie, musisz wykazać zarówno niekaralność własną, ale też Twojej spółki. W rezultacie, tak oto wyglądają zaświadczenia z KRK w przetargu, które należy przygotować w zależności od formy prowadzonej działalności (wymieniam tylko najbardziej popularne):

  • indywidualna działalność – zaświadczenie dotyczące osoby, która ją prowadzi, ewentualnie jej prokurenta, czyli stałego pełnomocnika, którego dane ujawnione są w CEiDG;
  • spółka jawna – zaświadczenie dotyczące wspólników, ewentualnie prokurenta oraz oddzielnie zaświadczenie dotyczące spółki;
  • spółka z o.o. – zaświadczenie dotyczące członków zarządu, członków rady nadzorczej (jeżeli takowa istnieje), prokurenta (jeżeli został powołany) oraz samej spółki.

Dla jasności – spółka cywilna pozostaje poza tym zakresem, bowiem w świetle prawa nie posiada odrębności. W takim wypadku swoje zaświadczenie z KRK przedstawia każdy z jej wspólników.

Rejestr karny dla podmiotów fizycznych jest oddzielny od tego prowadzonego dla spółek.

Skorzystasz zatem z dwóch odrębnych formularzy, które znajdziesz tutaj (dla wniosków składanych na piśmie). Zachęcam jednak do użycia elektronicznej platformy składania wniosków i odbierania zaświadczeń prowadzonej przez Ministerstwo Sprawiedliwości (tutaj link).

***

Tym razem fotografia z galerii… Stryja:

 

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 609 666 103e-mail: lukasz.bak@jaskot-bak.pl

Czytanie przepisów koronawirusowych to koszmar. Stopień skomplikowania prowadzi do takich absurdów jak np. pojawiające się w ustawach art. 15zzzzzy  lub art. 15zzzz13.

***

Przeglądając nocą kolejny projekt, które właśnie trafił do Sejmu, zwróciłem uwagę na następującą kwestię.

Druk sejmowy nr 344 przewiduje zwolnienie firm drzewiarskich z kar umownych za niezrealizowanie harmonogramu odbioru. Dotyczy to części harmonogramu, z której nabywca zrezygnuje do dnia 31 maja 2020 r. Kupujący ma zatem jeszcze miesiąc czasu (pod warunkiem uchwalenia tej ustawy), aby zastanowić się, którą partię surowca odbierze, a od której odstąpi.

***

Smutna refleksja jest taka, że w dotychczasowych regulacjach dotyczących stanu epidemii nie znalazły się żadne normy, które wprost ułatwiałyby funkcjonowanie firm leśnych. Na przykład:

  • zwalniające z kar za opóźnienia spowodowane nadmiarem prac i zleceń, który może pojawić się jesienią po aktualnym przestoju;
  • wprowadzające obowiązek sukcesywnego zlecania usług, w szczególności z zakresu hodowli lub zagospodarowania, niezależnie od stanu epidemii.

Skoro ustawodawca może tak jednoznacznie ingerować w umowy LP – drzewiarze, takiej samej ingerencji oczekiwałbym w odniesieniu do umów LP – wykonawcy usług leśnych.

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 609 666 103e-mail: lukasz.bak@jaskot-bak.pl

Przeprowadziliśmy dzisiaj z Rafałem Jajorem kolejną ciekawą rozmowę o problemach prawnych w czasach koronawirusa. Tym razem – w sprawie trudności w wykonaniu umowy o zamówienie na usługi leśne.

Zapraszam do obejrzenia! Artykuł na ten temat także w kolejnej, majowej Gazecie Leśnej.

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 609 666 103e-mail: lukasz.bak@jaskot-bak.pl

Na zaproszenie serwisu koronawirusibiznes.pl udzieliłem wywiadu dotyczącego sytuacji wywołanej epidemią.

Podczas rozmowy z Rafałem Chmielewskim opisałem główne problemy trawiące obecnie branżę leśną, o których słyszę od moich Klientów.

Zapraszam do wysłuchania podcastu, nagranego przez telefon, czyli przy zachowaniu wszelkich zasad bezpieczeństwa epidemiologicznego 🙂 !

 

 

 

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 609 666 103e-mail: lukasz.bak@jaskot-bak.pl