Konsekwencja jest cnotą, ale nie za wszelką cenę. W tym wpisie wykażę zmienność poglądów o wyjaśnieniach rażąco niskiej ceny, którymi podzieliłem się na blogu noweprzetargowe.pl.
***
Napisałem tam swego czasu, że przygotowanie wyjaśnień w zasadzie nie jest prawniczą robotą. Potrzeba bowiem do tego przede wszystkim wiedzy o realnych kosztach prac, wydatkach, zagadnieniach technologicznych itp. Taka wiedzę w pierwszej kolejności posiada sam wykonawca, a nie jego mecenas.
Ogłaszam, że zmieniam zdanie w tej sprawie!
Wyjaśnienia rażąco niskiej ceny wymagają konsultacji prawnej. Wszystkich mierzących się z wezwaniem od zamawiającego w tym zakresie zachęcam do skorzystania z pomocy adwokata. Bynajmniej nie robię tego we własnym interesie! … ale mój numer telefon do znalezienia na blogu 🙂
Zmiana poglądu wynika z zapadłego niedawno orzeczenia KIO.
***
Jedna z firm została wezwana do przekazania informacji o tym, jak skalkulowała wybrane stawki kosztorysu. Chodziło w sumie o poboczne pozycje, ale rozliczane wedle kwoty godzinowej. Problem polegał na tym, że sumy jednostkowe podane w ofercie były dużo poniżej minimalnego wynagrodzenia ustawowego. Dlatego Nadleśnictwo wysłało wezwanie.
Odpowiedź, której udzielił wykonawca pogrążyła go. Było to bowiem krótkie pismo – zaledwie jedna strona, w dość ogólny sposób komentujące temat. Analiza korespondencji prowadziła do wniosku, że w zasadzie nie wiadomo jak firma ma zamiar za wskazane pieniądze wykonać prace. Co istotne, były to czynności marginalne, ale dotyczące pozyskania. Zgodnie z SIWZ, ścinka drewna powinna być realizowane na podstawie umowy o pracę, co dodatkowo podnosi koszty zaangażowania robotnika.
Wykonawca próbował nieudolnie wybrnąć z problemu. W ogóle nie odniósł się do kwestii umowy o pracę. Tłumacząc, jak ma zamiar finansować ten wycinkowy przedmiot umowy, powoływał się na zyski z innych pozycji, co samo w sobie jest niezgodne z wymaganiami specyfikacji (kwestia samofinansowania – ciekawy wpis tutaj).
***
W postępowaniu odwoławczym zamawiający bagatelizował doniosłość i zakres prac, których dotyczyło wezwanie. Zapomniał jednak o utrwalonych wytycznych dotyczących tego, jak mają wyglądać wyjaśnienia rażąco niskiej ceny.
Izba wydała wyrok, w którym nakazała odrzucenie oferty. KIO wskazała na kluczowe zagadnienie związane z przygotowaniem wyjaśnień. Takie pismo musi być rzeczowe, wszechstronne, powoływać się na konkretne argumenty i dowody. Zupełnie ich zabrakło w omawianym przypadku. Okazało się zatem, że minimalny rozmiar usług objętych wyjaśnieniami nie jest najważniejszym argumentem.
Przypomniałem sobie przy okazji, że ostatnie wyjaśnienia, w których przygotowaniu uczestniczyłem, liczyły bez mała osiem stron tekstu plus dowody. Widać istotną różnicę.
***
Zachęcam wszystkich do starannej walki z zarzutem rażąco niskiej ceny.
Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:
tel.: +48 609 666 103e-mail: lukasz.bak@jaskot-bak.pl