Wpadła mi w ręce umowa na usługi leśne z 2013r.
Ze zdziwieniem dostrzegłem zwięzłość tego dokumentu w porównaniu do wzorów aktualnie stosowanych w Lasach Państwowych. Zestawiłem go z przykładowym kontraktem zawartym w styczniu 2018 i okazało się, że ten nowszy jest aż o 10 stron bardziej obszerny. Rocznik 2013 ma stron 9, rocznik 2018 – aż 19. Wzrost o ponad 100% w ciągu pięciu lat to niezły wynik.
Dokumenty, zamiast chudnąć, rozrastają się.
Krótkie porównanie obydwu umów i od razu widać, w czym rzecz. Nowsza posiada wiele zapisów i zastrzeżeń, których nie było wcześniej. Są tam m.in.:
- klauzule o szacunkowym wymiarze przedmiotu zamówienia,
- uprawnienia zamawiającego do modyfikacji zakresu prac,
- prawo opcji,
- zdecydowanie bardziej obszerny opis sposobu zlecania usług,
- prawo do wykonania zastępczego,
- rozbudowana lista obowiązków stron (ze szczególnym wskazaniem na wykonawcę);
- w końcu – o wiele bardziej pojemny katalog kar umownych.
Powyższe obserwacje dobrze wpisują się w relacje zaprzyjaźnionych właścicieli firm leśnych, którzy czasami opowiadają mi o swoich zmaganiach przetargowych sprzed lat.
Kiedyś, jak słyszałem, przejrzenie krótkiej specyfikacji i innych zapisów zabierało o wiele mniej czasu, a treść dokumentów była w miarę stała. Teraz zestaw załączników do pobrania przed przetargiem ze stron Nadleśnictwa to naprawdę obszerny plik wymagający wielogodzinnej lektury. W razie niestaranności, można nie zauważyć zamian kluczowych klauzul choćby takich, o których pisałem na początku roku.
Czy wzrost objętości umów służy interesom wykonawców? I tak, i nie.
Z jednej strony ich sytuacja prawna jest bardziej czytelna, lepiej znają swoje obowiązki, ale także prawa. W rezultacie mogą skuteczniej dochodzić ich od zamawiającego. Z drugiej strony ewolucja umów zaostrza odpowiedzialność ZUL-a, czego najlepszym przykładem jest rozrost przypadków obarczonych karami umownymi.
Niezależnie od konkluzji, jeden postulat pozostaje niezmienny – czytajmy umowy z Nadleśnictwami, najlepiej jeszcze przed ich podpisaniem!
***
Zagadka – kto wie, gdzie to jest?
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }